Czy opłaca się magazynowanie energii z fotowoltaiki?

Podczas korzystania z instalacji fotowoltaicznych – zwłaszcza prywatnie, gdy zużycie nie jest tak duże jak w zakładach pracy czy gospodarstwach rolnych – nadwyżka energii z fotowoltaiki pojawia się zawsze. Dzieje się tak szczególnie w lecie, kiedy nasłonecznienie jest największe. Czy w przytoczonej sytuacji możliwe jest magazynowanie energii z paneli fotowoltaicznych? Jeżeli tak – jak to robić? A może istnieją inne opcje? Przeczytaj artykuł i dowiedz się wszystkiego o magazynowaniu energii z fotowoltaiki!

Co z nadwyżką energii z fotowoltaiki? Zakład energetyczny jako bank energii

Domyślnie domowa instalacja fotowoltaiczna jest systemem on-grid, czyli podłączonym do sieci elektroenergetycznej. Do zmiany zasad mającej miejsce 1 kwietnia 2022 roku takie rozwiązanie pozwalało na podpisanie umowy prosumenckiej z zakładem energetycznym i oddawanie energii w przypadku nadwyżki (np. latem), pobieranie zaś w przypadku niedoboru (np. zimą). Z net-meteringu skorzystać mogły początkowo tylko osoby prywatne, a od nowelizacji z 2019 roku również małe firmy, JST, związki wyznaniowe, stowarzyszenia, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe spełniające kryteria (m.in. pozyskujące prąd na użytek własny, nie zaś zarobkowo, korzystające z instalacji o mocy nie większej niż 50 kWh). Warto jednak mieć na uwadze, iż chociaż w opisanej sytuacji zakład energetyczny jest bankiem energii, z którego w dowolnym momencie można wyciągnąć oddaną energię, nigdy nie jest to tyle samo, ile się oddało. W rzeczywistości za każdą 1 kWh obiera się 0,8 kWh, jeśli korzysta się z fotowoltaiki do 10 kW, bądź 0,7 kWh, gdy jest się posiadaczem fotowoltaiki >10 kW. Potrącana kwota stanowi opłatę za przechowywanie energii.

Od 1 kwietnia 2022 roku osoby zainteresowane montażem fotowoltaiki muszą już liczyć się z brakiem możliwości skorzystania z atrakcyjnej współpracy z zakładem energetycznym na zasadach net-meteringu. Ten system rozliczania energii został zastąpiony nieco mniej opłacalnym net-billingiem, w którym prosument nie oddaje, lecz sprzedaje nadwyżkę energii z fotowoltaiki, a następnie nie odbiera, lecz odkupuje. Oczywiście sprzedaż i kupno mają inne stawki, a energia kupowana jest droższa. W efekcie podczas gdy dzięki systemowi net-meteringu można było obniżyć rachunki za prąd nawet o 90%, w systemie net-billingu wartość ta osiąga jedynie ok. 70%. Należy jednak pamiętać, że i tak jest to lepszy wynik, niż gdyby korzystało się wyłącznie z energii z sieci. Wniosek jest jednoznaczny: obecnie fotowoltaika opłaca się trochę mniej niż kilka lat temu, lecz wciąż opłaca się bardzo.

Warto wiedzieć, że net-billing dotyczy wszystkich prosumentów, którzy złożyli wniosek o przyłączenie instalacji fotowoltaicznej po 1 kwietnia 2022 roku. Wyjątkiem są prosumenci, którzy przed tą datą – do 31 marca 2022 roku – zawarli umowę zakup, montaż lub dofinansowanie z jednostką samorządu terytorialnego bądź innym uprawnionym podmiotem. Maksymalna data złożenia przez nich wniosku o przyłączenie to 31 grudnia 2023 roku. Jeśli spełniasz podane kryteria, będziesz mógł korzystać z net-meteringu przez 15 lat, chyba że złożysz wniosek o szybsze przejście na net-billing. Więcej o systemie net-billingu dowiesz się z artykułu: Czy fotowoltaika się opłaca?

Prywatne magazynowanie energii z fotowoltaiki

Nadwyżka energii z fotowoltaiki nie musi zostać oddana ani sprzedana zakładowi energetycznemu, można bowiem magazynować ją samodzielnie. To rozwiązanie wybierają osoby ceniące niezależność, firmy, które nie spełniają kryteriów podpisania umowy prosumenckiej, oraz nowi prosumenci rozczarowani różnicą cen sprzedaży i zakupu energii w systemie net-billingu. Aby rozpocząć magazynowanie energii z paneli fotowoltaicznych, trzeba mieć odpowiednią instalację, np. off-grid, czyli niepodłączoną do sieci elektroenergetycznej.

Opcja 1: magazynowanie energii z paneli fotowoltaicznych w akumulatorach

Słoneczną wiosną czy latem nadwyżka energii z fotowoltaiki off-grid może zostać przekazana z falownika prosto do akumulatorów. Tego typu fotowoltaiczne banki energii mają różne pojemności i moce. Najpopularniejsze modele to akumulatory kwasowo-ołowiowe i akumulatory litowo-jonowe, mniej popularne – akumulatory litowo-żelazowo-fosforanowe.

Główną zaletą magazynowania energii z fotowoltaiki w akumulatorach jest brak znacznych strat – z każdej odłożonej 1 kWh odbiera się prawie dokładnie tyle samo (ok. 90%, czyli 0,9 kWh). Niestety są też wady. Przede wszystkim magazynowanie energii z paneli fotowoltaicznych w akumulatorach jest drogie, bo banki energii dużo kosztują. Odznaczają się też ograniczoną żywotnością liczącą ok. 15 lat. Wymagają wygospodarowania dodatkowego miejsca, np. w piwnicy.

Opcja 2: magazynowanie energii z fotowoltaiki w superkondensatorach

Chociaż akumulatory litowo-żelazowo-fosforanowe są najtrwalszym modelem z wymienionych powyżej, pod względem żywotności najbardziej opłaca się zainwestować w superkondensatory. Z tego typu banku energii da się dostarczyć do odbiornika prąd o dużym natężeniu – znacznie większym niż z klasycznego akumulatora elektrochemicznego. Zawdzięczane jest to dużej gęstości mocy. Dodatkowo superkondensator ładuje i rozładowuje się szybciej oraz ma większą tolerancję na niskie i wysokie temperatury. Minusem jest mniejsza gęstość energetyczna, czyli mniejsza pojemność.

Akumulator lub superkondensator mogą się przysłużyć jako źródło awaryjnego zasilania w firmie, która nie może sobie pozwolić na brak energii elektrycznej w czasie pracy, np. gdy dochodzi do spięcia w sieci i wyłączenia się instalacji fotowoltaicznej. Uwaga jednak! Nie każdy akumulator można wykorzystać jako system zasilania awaryjnego.

Magazynowanie energii z fotowoltaiki + sprzedaż nadwyżki energii z fotowoltaiki

Korzystną operacyjnie instalacją fotowoltaiczną może się okazać hybryda on-grid i off-grid, która do pewnego momentu działa jak off-grid, po czym dołącza funkcję on-grid. Wygląda to tak, że produkowana przez panele fotowoltaiczne energia pożytkowana jest na bieżąco przez urządzenia podłączone do instalacji. Kiedy jednak pojawia się nadwyżka energii z fotowoltaiki, trafia do akumulatorów. Dopiero w chwili, w której akumulatory zostają przepełnione i nie zmieszczą już więcej energii, „nadwyżka nadwyżki” wędruje do zakładu energetycznego.

Analogicznie w przypadku niedoboru energii słonecznej produkowanej na bieżąco wykorzystywana jest nadwyżka energii z fotowoltaiki przechowywania w akumulatorach. Dopiero kiedy zapas energii się wyczerpie, pobiera/kupuje się ją z sieci elektroenergetycznej. Korzyści z hybrydowej instalacji fotowoltaicznej będzie się dało odczuć zwłaszcza po 1 lipca 2024 r., kiedy to w życie wejdzie rozliczenie sprzedaży i zakupu zależne od godzin. Za energię sprzedawaną w ciągu dnia otrzyma się więcej pieniędzy, kupować zaś będzie się opłacało w nocy.

Nadwyżka energii z fotowoltaiki – inne rozwiązania

Jeżeli nie wiesz, co z nadwyżką energii z fotowoltaiki zrobić w przypadku instalacji off-grid, lub z jakichś przyczyn nie chcesz oddawać jej na przechowanie ani sprzedawać do zakładu energetycznego, możesz tak zaplanować prace domowe bądź zawodowe wymagające energii elektrycznej, by nadmiar po prostu spożytkować. Być może masz auto elektryczne lub inne urządzenia, które wymagają naładowania. Sprytnym pomysłem jest też uruchomienie w czasie piku słonecznego pralki, zmywarki, suszarki, odkurzacza. Jeśli nie ma Cię wówczas w domu, nastaw urządzenia na uruchomienie o konkretnej godzinie. Dobrą decyzją będzie również zintegrowanie fotowoltaiki z pompą ciepła bądź systemami klimatyzacji, wentylacji mechanicznej, rekuperacji.

Pożytkowanie energii elektrycznej na bieżąco na przedstawione wyżej sposoby, zwane także autokonsumpcją, jest szczególnie korzystne przy systemach fotowoltaicznych założonych niedawno i objętych umową prosumencką typu net-billing.

Optymalna instalacja fotowoltaiczna a nadwyżka energii z fotowoltaiki

Czy istnieje możliwość uniknięcia nadwyżki energii z fotowoltaiki? A może nadprodukcja energii to dobre zjawisko? Jeśli dopiero się przymierzasz do montażu fotowoltaiki w domu, gospodarstwie rolnym lub firmie, powinieneś wiedzieć, że nadwyżka energii jest korzystna i nie należy jej unikać. Istotne jest za to zoptymalizowanie nadprodukcji jeszcze przed zamontowaniem instalacji.

Nieprofesjonalna firma fotowoltaiczna, której zależy wyłącznie na zarobku, chce sprzedawać klientom jak największe panele fotowoltaiczne. W końcu im większa instalacja, tym większy zarobek. Natomiast uczciwa i profesjonalna firma dokona obliczeń zużywanej obecnie energii i oszacuje, jakiej wielkości powinna być fotowoltaika w przypadku konkretnego klienta. Optymalny rozmiar instalacji z uwzględnieniem regionu Polski, miejsca montażu, nachylenia modułów i innych czynników sprawi, że jako prosument dzięki opustom net-meteringu oddając nadwyżkę energii z fotowoltaiki wiosną i latem i odzyskując ją jesienią i zimą, wyjdziesz finansowo na zero. Wyliczenia takie uwzględniają oczywiście potrącenia, czyli pomniejszenia odzyskiwanej energii o koszty przechowywania, wynoszące kolejno 20% dla instalacji <10 kW, 30% dla instalacji >10 kW. Z kolei jako klient nowego systemu: net-billingu, nie będziesz dopłacał za pobór energii z sieci jesienią i zimą, a wręcz – przy wiedzy, jak zarządzać energią wykorzystywaną i sprzedawaną, oraz sprzyjających warunkach energetycznych w kraju – możesz zarobić.

Umów się na instalację paneli fotowoltaicznych w Warszawie lub innym mieście z profesjonalną firmą, która zadba o Twój interes energetyczny i finansowy. Zadzwoń do nas: 793 222 545, wyślij e-mail: biuro@elektrowniesloneczne.tech, bądź przyjdź do nas pod adres: ul. Chopina 9, Sulejówek.

Powrót